Wróć

26 kwietnia 2018

DLACZEGO WARTO STUDIOWAĆ NA UKSW

Niełatwo zrozumieć naszego Boga. I bardzo dobrze, bo podobno gdybyśmy mogli Go zrozumieć, to okazałoby się, że jest to bożek, a nie Bóg. „Moje myśli bowiem nie są waszymi myślami ani wasze drogi nie są moimi drogami, mówi PAN; Ale jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi przewyższają wasze drogi, a moje myśli – wasze myśli.” (Iz 55,8-9)

A jednak nie zwalnia nas to z prób poznawania i zrozumienia Jego dróg, gdyż zostaliśmy stworzeni przez Niego z miłości i do miłości. Jeden ze świętych powiedział, że nie da się poznać Boga, którego się nie miłuje, ani miłować Boga, którego się nie zna.

Miałam to szczęście, że do I Komunii świętej przygotowywała mnie wspaniała siostra- Alicja ma na imię. Do dziś pamiętam jej opowieści o dobrym Ojcu, który kocha i czeka na każdego człowieka. Okres dorastania, młodzieńczy bunt, wpływy świata zacierały stopniowo ten przekaz, zaczynał się on kurzyć, ale gdzieś na głębinach pozostawało to dziecięce przekonanie, że Bóg jest dobry.

Największy problem sprawiał mi w pewnym okresie życia Stary Testament. Słyszałam, że należy zgłębiać słowo w Nim zawarte. Sięgałam więc i zaczynałam czytać, ale wiele opisów, na które trafiałam budziło niepokój i konsternację. Krew, kara, pomsta Boga, groźny Jahwe… Nie wiedziałam co mam o tym myśleć.

Odkładałam więc Księgę i szeptałam: przepraszam Cię Panie Boże, ale ja nie mogę tego czytać, bo chcę w Ciebie wierzyć. W sercu pozostawała jednak szpilka podejrzliwości. Jaki naprawdę jest ten Bóg? Siostra Alicja i Pan Jezus w Ewangelii mówili, że jest dobry, a skoro Oni tak mówili, to im wierzę. Może kiedyś zrozumiem.

Powiedziałam Bogu Ojcu prawdę, że się Go boję i wolę się od Niego trzymać z daleka na wszelki wypadek, ale wyraziłam też pragnienie zrozumienia Go w tych trudnych słowach i Starego i Nowego Testamentu. Zostawiłam Mu też wolność, tak, jak On mi ją zostawia: jeśli chcesz, to mi kiedyś wyjaśnisz. Wtedy, kiedy uznasz to za stosowne. Ja poczekam.

Mijały lata. I zaczęli się pojawiać ludzie, jak pierwsze jaskółki, którzy stopniowo odkrywali przede mną rąbki Bożych tajemnic. A potem trafiłam na UKSW na Kurs Wiedzy Biblijnej i Teologicznej. Spotkałam tu wspaniałych wykładowców, przez których dobry Ojciec usuwał szpilki nieufności z mojego serca. Pokazywali, że tak, On jest naprawdę Dobrym Ojcem, o którym mówił Pan Jezus i tak, naprawdę kocha mnie i każdego człowieka, jak mówiła siostra Alicja.

A potem zapragnęłam innym głosić tę wspaniałą nowinę, pokonując moją nieśmiałość, niepewność, lęk. I tak trafiłam na Kurs Katechistów, ale to już trochę inna historia J

Joanna Wąsik

 

Najnowsze posty

NA SKRÓTY

DLA KANDYDATÓW

kurs@katechisci.pl

KONTAKT

Copyright © 2025 Kotechisci.pl. All rights reserved

kontakt@katechisci.pl

tel. +48 690 411 011